Jak pies z kotem

.

niedziela, 17 maja 2015

Album #3



Hej! Dzisiaj witam Was kolejną świetną piosenką, którą uwielbiamy słuchać razem z Natalką!  Mam dla Was post z serii „Album” pełen kwiatów  i zapraszam do oglądania zdjęć z ostatnich moich sesji. Wiosna Wiosna Wiosna ach to ty! 













 

Buziaki! 



niedziela, 5 kwietnia 2015

Wielkanoc!!!




             Witam Was po tej dłuższej przerwie nową notką, świetną piosenką i dobrą energią!
     Dzisiaj mamy Wielkanoc! Więc chciałabym Wam życzyć wesołych Świąt, spędzonych w miłej atmosferze rodzinnej, smacznego jajka na Wielkanocnym stole! Aby te święta Wielkanocne wniosły do Waszych serc wiosenną radość i świeżość, pogodę ducha, spokój, ciepło i nadzieję.
Z Brysiem się bardzo zaprzyjaźniłam! Natalka z rodzeństwem codziennie wychodzą na dwór po parę razy i zawsze razem się bawimy! Jest wspaniale! 

    Wczorajszy dzień spędziliśmy całą rodziną na świeżym powietrzu! Odbyło się poszukiwanie pod krzaczkami słodkości zostawionych przez samego Króliczka Wielkanocnego!!!  To było drugie takie poszukiwanie na podwórku Mateuszka, lecz rok temu był jeszcze taki malutki, i nic nie pamiętał, w tym roku bardzo mu się to podobało, ponieważ był jak ten podróżnik, który poszukuje skarbów. Chodził z koszyczkiem po podwórku od krzaczka, do krzaczka, rozglądając się czy przypadkiem nie ma tak jakiś prezentów J Nawet Bryś znalazł pod krzaczkiem coś dla siebie – czekoladowe jajeczko J Zabawa była bardzo udana! 

    Teraz zostawiam Was w tej świątecznej atmosferze i zapraszam do oglądania zdjęć z wczorajszego dnia :*
                                                                                                                                      Buziaki Szira:***





Mateuszek :))
Bryś zjadający swoje znalezisko


 

poniedziałek, 16 lutego 2015

Bryś

Jest styczeń, środa wieczór… Moja pani z panem pojechali gdzieś… Akurat tego dnia bardzo dużo myślałam o Kokusiu. Tęsknię za nim strasznie…mimo, że już trzy lata go nie ma przy mnie L  Po jakimś czasie moi państwo wrócili, ale nie sami lecz z jakimś dziwnym  ‘’futrzakiem’’ !!! Tak za bardzo to się nie zdziwiłam, bo pomyślałam, że to jakaś nowa maskotka- zabawka dla Natalki i jej rodzeństwa, tylko dziwne, że moja pani do tego futrzaka mówi... Wyszłam na dwór i spojrzałam w okno. Ujrzałam tą samą maskotkę co w garażu tylko tym razem się ruszała! Okazało się, że to nasz mały piesek!  :D  nie wierzyłam we własne szczęście, bo wszystko wskazywało na to, że chyba mam brata!  Następnego dnia rano wyszłam na dwór, a tam czekał już na mnie  Bryś z moją panią. Mały piesek  taka mała maskotka, a raczej taki słodziak, że tylko go całować :D Od razu podbiegłam do niego! Nie wiem, czy to dziwne, czy nie… Ale czułam jakbym go znała już od dawna!!!  J Od razu się zakolegowaliśmy. Kokuś był tak samo wspaniały, inteligentny oraz szalony! Taki jedyny w swoim rodzaju! Bryś z charakteru jest  bardzo podobny do mojego Kokusia, … Uwielbiam go! Jest super bratem! i tak zostanie ;)  i wreszcie mam rodzeństwo J nikt nie powinien być sam jeden jak palec, teraz mamy siebie J J J  Bryś i ja J Bryś i Szira! Brzmi to bardzo fajnie J Wiecie co, teraz czekam na wiosnę J J J a po wiośnie będzie lato – a to czas kiedy moja kochana Natalka i jej rodzeństwo spędzają całe dnie aż do nocy na podwórku razem ze mną,  a teraz jeszcze z Brysiem J J J  













niedziela, 11 stycznia 2015

Zielono - biała zima

Witajcie Kochani w nowym roku!
No co to za zima?! Raz jest biało, raz zielono! No ja wole jak jest biało. To o  zimie będzie. 
Uwielbiam jak jest biało, pełno śniegu. Moja  Natalka lepi bałwana ze swoim rodzeństwem, bawi się ze mną częściej na podwórku, a moja pani w piękną białą zimę uwielbia jeździć z całą rodziną na plażę, czego w wielkie letnie upały nie za bardzo lubi :) Wtedy zawsze zabierają mnie ze sobą :))))) Jak ja kocham te nasze rodzinne wyprawy. Plaża zawsze jest pusta, albo prawie pusta, należy tylko do nas. Mogę biegać ile chcę! A widoki są takie, że zapierają dech w piersiach. No i jest biało, wszędzie biało.
Na dole kilka migawek do obejrzenia z moich ostatnich zimowych sesji, bo obecnie znów trochę zielono i trochę szaro i ciągle pada deszcz ;*** 



                                             to ja przy choince w domu no i padłam z radości 


                                   
               Kot




                                              magiczne święta i zaczyna robić się biało 






nad morzem