Jak pies z kotem

.

niedziela, 12 października 2014

No chyba NIE....

Hej!
Już wiecie, że w moim domu zagościł Garfild, ale nie wiecie, że Garfild ma siostrę...
To była spontaniczna decyzja, jeden telefon, pół godziny i przyjeżdżają z nowym kotem. Ja nic nie wiedziałam. A tu nagle pokazują mi jakiegoś małego wypłosza ;)
Jest bardzo mała i słodka. Z Garfildem bawi się cały czas w berka :) więc z Garfildem się uwielbiają.  Mnie chyba nie lubi, ponieważ na mnie się boczy, ale mam nadzieję, że zostaniemy super przyjaciółmi, tak jak z Garfildem.
A teraz zostawiam Was z fotkami kociej ferajny :D