<3 Hey <3
Co prawda Walentynki były wczoraj, ale nie miałam dostępu do komputera...
Kocham Walentynki, wczorajszy dzień spędziłam na zewnątrz z moją całą rodziną i się super bawiliśmy. Jest jeszcze jeden powód: dostaję super prezent, najczęściej jest to jakiś przysmak lub zabawka. Niestety nie mam zdjęcia mojego prezentu bo od razu został zjedzony, ale mogę powiedzieć że był to but do jedzenia... mmm mniam.
Moja Natalka dostała wczoraj 10 walentynek, z czego 8 jest niewiadomych...
Natalka jest w samorządzie uczniowskim i w piątek musiała być przebrana za Amora, więc skrzydeł nie zabrakło.. :)
Wczorajszy dzień był po prostu magiczny, miłość wisiała w powietrzu nawet w mojej budzie ;) chciałam Jacksonowi dać ogromnego walentynkowego buziaka, ale ukrywał się przede mną, ruda Balbina też mnie omijała szerokim łukiem, a może to był łuk Amora hihi ;) uwielbiam Walentynki, uwielbiam :D
Walentynki... :*
Skrzydełka Amora :)))
Wow..... Gratuluje tylu Walentynek. Sama tyle nie dostałam ;-; :***
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper Walentynki... super skrzydełka !!!
OdpowiedzUsuńJuż widzę (oczyma wyobraźni), jak pieknie Natalia wyglądała w roli Amorka*** Pozdrawiam, Gabrysia.